Blog Brukselczyk miał iść w innym kierunku, ale jak zawsze życie weryfikuje wszystko. Wiec dzisiaj specjalnie z Bonn w Niemczech (VI Kongres Organizacji Polskich w Niemczech, Bonn 29.09-01.10.2023).
Na zaproszenie polonijnej organizacji Biuro Polonii w Berlinie odwiedziliśmy dzisiaj słoneczne Bonn, gdzie goszczono nas w wyjątkowy sposób podczas Kongresu Polonii w Niemczech. Jesteśmy głosem nowego pokolenia Polonii w Belgii, wiec mamy inne cele i inne sposoby na działania. I nie jest to sposób na negowanie zastałych rzeczy, a po prostu inne spojrzenie. Inna droga. Co nas rożni od Polonii w Niemczech ? I dużo i mało. Panele o zdobywaniu pracy, systemie w którym wykształcone osoby pracują przy fizycznych pracach (ze względu na zbyt długie procesy certyfikacji dyplomów z Polski), nieznajomość języka kraju w którym przebywamy obecnie, czy w końcu bezdomność wynikająca z natychmiastowego utracenia pracy. Brzmi podobnie? Oczywiście, różnica polega na tym, że tutaj o tym rozmawiano. Słowem kluczem tego wyjazdu jest INTEGRACJA, widoczna na każdym kroku tego wydarzenia. Po pierwsze, było one prowadzone w języku niemieckim przy przedstawicielach – rozmówcach na poziomie rządowym. Czemu to takie ważne? Buduje szacunek i znaczenie integracji, który nieczęsto spotykamy w Belgii. I nie chodzi, ze nie posiadamy tego szacunku, ale źle go definiujemy. Urzędnik który ma możliwość rozumienia dyskusji toczącej się w Polonii w Niemczech stawiany jest w innej pozycji. Mała rzecz, a zmienia perspektywę : urzędy włączają się aktywnie we współpracę z organizacjami polonijnymi. Mam wrażenie, że niestety w Belgii żyjemy w sosie polskim, nie myśląc o tym, że żyjemy w Belgii i jesteśmy organizacjami belgijskimi prawnie, profilowanymi jedynie na Polonie. Nie korzystamy ze wsparcia państwa belgijskiego, które wbrew pozorom jest na wyciągniecie ręki. Nie rozmawiamy, przez co gubimy się w społeczeństwie jako mniejszość narodowa, a pozostajemy jedynie Emigrantami. Może zatem to zmienimy?
Wydarzenie w Niemczech to także wewnętrzne spotkanie Sztabu Pomocy Belgia z Prezesem Rady Polonii Świata, Jarosławem Narkiewiczem.
Rozmowa o świecie w którym istnieje Polonia taka jak nasza, okazała się owocna.
Zatem liczymy, że ustalenia podjęte w dzisiejszej dyskusji pociągną za sobą działania.
I w końcu głos będzie słyszalny nas WSZYSTKICH.
Polonia w Niemczech jest drugą grupą etniczną w Niemczech, gdzie szkolnictwo jest oparte zupełnie na innych systemach. Ale rozmowa w panelu szkolnictwa była fascynującą.
Życzyłbym nam wszystkim w Belgii posiadanie prowadzących o tak dużej wiedzy, i pozostawiam temat z pięknym opisem języka polskiego w Niemczech: Język Odziedziczony.
Liczymy na koniec, że spotkanie w Bonn to początek świetnych relacji i wymiany polonijnej.
Comments